Hmm..wczoraj postawiłam sobie nowe wyzwanie - ogarnięcie syfu w mojej szafie. Dużo mam takich rzeczy,które są niepotrzebne, no ale są ;] wczoraj kupiłam kilka nowych pudełek, żeby jakoś to wszystko posegregować i tym sposobem mam dwie szafki wolne :) idealnie ;) zacznie się październik i zacznie się zbieranie pierdółek studenckich. Resztę dnia spędzę w ukochanych ramionach połączonych z wieczornym spacerkiem ach ! <3 Dziś dorzucam zdjęcie z bilarda w Mielnie ;) Sweterek targ, Spodnie- H&M sh (8 zł ;d) t-shirt new yorker ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz